Plastikowy punkt zwrotny w sprawach światowych

Gdy prezydent Barack Obama rozpoczyna swoją drugą kadencję, sytuacja na świecie jest niepewna. Wiodące mocarstwa są nękane kryzysami gospodarczymi lub znajdują się w różnych stanach przemian politycznych lub impasu. Bliski Wschód przechodzi przewroty polityczne. W Azji rosną napięcia. Instytucje światowe — czy to ONZ, Grupa 20, czy Unia Europejska — są osłabione i dysfunkcyjne. Liberalny porządek świata ustanowiony po II wojnie światowej rozpada się na brzegach.





Ten czas niepewności i niestabilności jest dla Obamy momentem szansy. Kiedy Stany Zjednoczone przystąpiły do ​​I wojny światowej, filozof John Dewey zauważył, że świat znajduje się w plastycznym punkcie. Wielu postępowców wierzyło, że niespokojny świat ich czasów daje Stanom Zjednoczonym szansę na przekształcenie systemu międzynarodowego w coś lepszego. Amerykanie odeszli od tego wyzwania i podjęli się go dopiero po drugim katastrofalnym załamaniu się porządku światowego. Dziś znajdujemy się w kolejnym plastycznym punkcie, a prezydent ma niepowtarzalną okazję do wzmocnienia i rozszerzenia liberalnego porządku światowego, z którego skorzystali Amerykanie i wielu innych na całym świecie.



Nie ma wiele do pokazania przez pierwsze cztery lata Obamy. Szczerze mówiąc, kryzys gospodarczy, który odziedziczył, sprawił, że stała koncentracja na polityce zagranicznej stała się większym wyzwaniem. Jego poprzednik źle spartaczył dwie wojny, które Obama odziedziczył na Wielkim Bliskim Wschodzie, kosztem życia, bogactwa i reputacji Ameryki. Obama zaczął tę reputację przywracać, podnosząc rangę Ameryki i pogłębiając jej zaangażowanie w Azji Wschodniej.



jak zmienić zegary

Ale większość głównych wyzwań jest w dużym stopniu taka, jak Obama znalazł je, kiedy obejmował urząd – lub gorzej: od wstrzymanego procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie i zamieszania w świecie arabskim, przez ciągły marsz Iranu w kierunku zdolności do broni jądrowej, po rosnącą asertywność Chin. Niedawne zaabsorbowanie prezydenta reelekcją sprawiło, że większość świata zastanawia się, gdzie są Stany Zjednoczone?



Mimo wszystkich rozmów o amerykańskim upadku, Obama jest w rzeczywistości dobrze przygotowany do zapewnienia światowego przywództwa. Jeśli uda mu się osiągnąć niezbędny kompromis z Kongresem USA, aby zaradzić amerykańskiemu kryzysowi fiskalnemu, Stany Zjednoczone mogą równie dobrze stać się jedną z najbardziej udanych i dynamicznych gospodarek na świecie. Ameryka ma wyjątkowe zalety: rewolucję gazową, która wkrótce obiecuje, że stanie się eksporterem netto energii, lepszym systemem uniwersyteckim oraz otwartą i innowacyjną gospodarką. Stany Zjednoczone pozostają jedynym światowym mocarstwem o globalnym zasięgu, zdolnym do organizowania skoordynowanych działań międzynarodowych i służącym jako źródło bezpieczeństwa i stabilności dla narodów stojących w obliczu zagrażających sąsiadów.



Jak zatem wykorzystać ten plastikowy moment?



właściwa pora dnia

W sferze bezpieczeństwa głównym wielkim zakładem Obamy musi być powstrzymanie Iranu przed uzyskaniem zdolności do broni jądrowej. Upadek reżimu nieproliferacji, który nastąpił po udanym zdobyciu przez Iran broni jądrowej, zadałby druzgocący cios międzynarodowemu porządkowi bezpieczeństwa. I odwrotnie, jeśli Obamie uda się osiągnąć znaczące ograniczenie aspiracji Iranu w zakresie broni jądrowej, zrobi wiele, by wzmocnić nieproliferację jako fundamentalny filar nowego liberalnego porządku światowego.

W Azji Wschodniej głównym celem prezydenta powinno być promowanie porządku regionalnego, który zachęca nowych przywódców Chin do przyjęcia pokojowego i produktywnego kierunku, z dala od większego polegania na sile militarnej na rzecz dalszego rozwoju gospodarczego i politycznego w kraju oraz pogłębiania integracji za granicą . Będzie to wymagało również pogłębienia azjatyckich sojuszy Ameryki i odegrania ważnej roli we wspieraniu współpracy regionalnej. Z Indiami, największą demokracją na świecie i drugą rosnącą potęgą w Azji, najbliższe cztery lata będą kluczowe dla budowania partnerstwa, które może służyć jako kolejny filar nowego liberalnego porządku.



Obama musi zrobić więcej, aby wzmocnić liberalny porządek gospodarczy. Zawarcie umów o wolnym handlu z regionem Azji i Pacyfiku oraz Europą pobudziłoby eksport USA i globalne ożywienie gospodarcze, jednocześnie promując szerszy konsensus w sprawie norm niezbędnych do promowania wolnego handlu i inwestycji. Zachęcanie do eksportu amerykańskiego gazu ziemnego do kluczowych sojuszników i partnerów w Europie i Azji pomoże zmniejszyć ich zależność od Rosji i Iranu. Wykorzystanie amerykańskiej bonanzy węglowodorów w celu zachęcenia do skuteczniejszych wysiłków na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu pomoże promować bardziej ekologiczny porządek globalny.



Wzmocnienie liberalnego porządku politycznego będzie wymagało wzmożonych wysiłków, aby pozyskać poparcie wschodzących demokracji. Kraje takie jak Brazylia, Indonezja, RPA, Turcja i Meksyk stają się coraz bardziej wpływowe gospodarczo. Ale walczą o odnalezienie swojej tożsamości jako demokratycznych potęg na arenie międzynarodowej. Niektórzy dryfują w kierunku światopoglądu, który faktycznie podważa liberalny charakter globalnego porządku. Jednocześnie potężne autokracje, takie jak Rosja, zajęły stanowiska sprzeczne z wartościami liberalnymi – na przykład w sprawie Syrii. Muszą zrozumieć, że demokratyczna społeczność międzynarodowa jest gotowa działać bez nich.

Wraz z rewolucjami w świecie arabskim i zmianami w Birmie, nadszedł czas, aby ponownie umieścić Stany Zjednoczone w awangardzie światowego ruchu demokratycznego. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że demokracja jest zgodna z wartościami amerykańskimi. Na całym świecie Stany Zjednoczone mają strategiczne, polityczne i gospodarcze interesy w rozprzestrzenianiu się stabilnych, liberalnych demokracji. Chociaż demokracje w okresie przejściowym mogą być krnąbrne i niestabilne, w końcu są bardziej wiarygodnymi zwolennikami liberalnego porządku światowego, których szukają Amerykanie.



król Piotr Wielki

Obama powinien zrobić więcej, aby wesprzeć trudną walkę o demokrację w świecie arabskim, w tym utrzymać rząd egipskiego Bractwa Muzułmańskiego zgodnie z demokratycznymi standardami i aktywniej przewodzić wysiłkom na rzecz pokojowego, demokratycznego wyniku w Syrii. Stosunki Ameryki z Rosją powinny kształtować nie tylko umowy zbrojeniowe, ale także szacunek dla pragnień i aspiracji narodu rosyjskiego. Prezydent powinien działać na rzecz wzmocnienia tych sił w społeczeństwie rosyjskim, które sprzyjają modernizacji gospodarczej i politycznej.



Wreszcie Stany Zjednoczone potrzebują globalnej strategii. Nie może skupiać się na jednym krytycznym regionie ze szkodą dla innych. Chociaż Obama miał rację, zwracając uwagę Ameryki na żywotny region Azji i Pacyfiku, nie ma bezpiecznej alternatywy dla dalszego odgrywania kluczowej roli w dziedzinie bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie iw Europie. Na Bliskim Wschodzie wiele krajów zwraca się do Stanów Zjednoczonych o ochronę i pomoc. Ale Europa również zasługuje na nieustanną uwagę Amerykanów. Wszystko, co Stany Zjednoczone chcą osiągnąć na świecie, można lepiej zrealizować przy pomocy i współpracy naszych europejskich sojuszników.

Pod koniec II wojny światowej Stany Zjednoczone przodowały w kształtowaniu ładu międzynarodowego, który, pomimo wszystkich swoich wad, wyjątkowo dobrze służył narodowi amerykańskiemu i dużej części świata. Dzięki ciągłej uwadze, osobistemu zaangażowaniu i jasnej wizji wielostronnego globalnego porządku, który odzwierciedla amerykańskie wartości liberalne i postępowe ideały, prezydent Obama ma teraz możliwość po raz kolejny kształtować sprawy światowe z korzyścią dla Stanów Zjednoczonych i ludzkości.