Wszystkie bogate w ropę kraje Afryki i Bliskiego Wschodu wydają się cierpieć na wspólną chorobę: nieefektywne wykorzystanie ich dochodów z ropy naftowej. Kraje środkowoafrykańskie, Gabon i Gwinea Równikowa, mają dochód na mieszkańca w wysokości od 10 000 do 20 000 USD, ale wysoki wskaźnik śmiertelności dzieci wynosi około 6-10 procent i jedne z najniższych wskaźników szczepień w Afryce. Wskaźnik wycieku pozapłacowych wydatków na zdrowie publiczne w Czadzie wynosi 99 procent . Tylko w Kamerunie połowa wydatków przewidzianych w budżecie w sektorach priorytetowych jest faktycznie przeznaczanych na te sektory. Czad ma najwyższe koszty budowy sal lekcyjnych w Afryce (czterokrotnie wyższe niż w kolejnym najdroższym kraju); Koszty utrzymania dróg w Kamerunie są dwukrotnie wyższe niż średnia afrykańska.
W państwach Zatoki na Bliskim Wschodzie lwia część dochodów z ropy jest przeznaczana na subsydia i zatrudnienie publiczne. W Kuwejcie 36 proc. PKB przeznacza się na płace publiczne (16 proc.) i subsydia (20 proc.). Te ostatnie obejmują dotacje do energii elektrycznej, wody i produktów naftowych, z których wszystkie przyczyniają się do: wyczerpywanie się ograniczonych zasobów (takich jak woda), zatłoczenie dróg, zanieczyszczenie i wypadki drogowe . Tymczasem 95 procent męskiej siły roboczej pracuje w (wysoce opłacanym) sektorze publicznym. Nic dziwnego, że lokalny sektor prywatny w Kuwejcie jest bardzo mały.
Dlaczego te problemy są tak ekstremalne w krajach bogatych w ropę? Ponieważ w tych krajach przychody z ropy naftowej trafiają bezpośrednio od koncernu naftowego do rządu, nie przechodząc przez obywatela. W rezultacie obywatele mogą nie wiedzieć, jakie są dochody z ropy naftowej dla rządu. Mogą nie myśleć o tym jak o swoich pieniądzach (nawet jeśli tak jest). Konsekwencją jest to, że rządy nie są wystarczająco rozliczane z wykorzystania dochodów z ropy naftowej, co prowadzi do wycieków, korupcji i innych nieefektywności wymienionych powyżej. Nawet gdy, tak jak w Kuwejcie, rządy próbują redystrybuować dochody z ropy naftowej wśród obywateli, robią to za pomocą publicznego zatrudnienia i subsydiów, dwóch najbardziej nieefektywnych dostępnych instrumentów.
który był pierwszym mężem królowej Szkocji?
Co można zrobić, aby zmienić tę sytuację? Gdyby zamiast podejmować (nierozpoznawalne) decyzje o wydatkach publicznych swoimi dochodami z ropy, rządy miałyby dystrybuować te dochody bezpośrednio do obywateli (w równych kwotach dla wszystkich obywateli), a następnie opodatkowywać je w celu finansowania dóbr publicznych, byłoby co najmniej dwa efekty. Po pierwsze, obywatele mieliby lepsze wyobrażenie o wysokości dochodów. Po drugie, ponieważ wydatki były finansowane z ich płatności podatkowych, obywatele mogą mieć większą motywację do kontrolowania tych wydatków.
jak skończyło się niewolnictwo?
Poprzez modelowanie relacji między rządem a obywatelami jako gry, moi koledzy i ja mamy pokazane że te bezpośrednie wypłaty dywidendy (co od tego czasu nazywa się uniwersalnym dochodem podstawowym) mogą skutkować bardziej efektywnymi wydatkami publicznymi. Dzięki lepszym informacjom o wielkości dochodów obywatele mają większą motywację do kontrolowania wydatków rządowych, nawet jeśli ta kontrola pociąga za sobą pewne koszty. Nawet bez dodatkowej kontroli po prostu ryczałtowy transfer zaledwie 20 procent przychodów z ropy jest wystarczy, aby wyeliminować skrajne ubóstwo w Angoli, Republice Konga, Gwinei Równikowej, Gabonie i Nigerii . W państwie Zatoki Perskiej, takim jak Kuwejt, zastąpienie pensji w sektorze publicznym transferami, nawet w takim samym tempie, jak obecne pensje, mogłoby umożliwić Kuwejtom rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej, kształcenie dzieci lub prowadzenie innej produktywnej działalności poza sektorem publicznym. Rezultatem netto byłby dynamiczny sektor prywatny, efektywne wydatki publiczne oraz – w przypadku krajów biednych – mniejsze ubóstwo.
Naturalnym pytaniem, które należy zadać, jest: na ile realistyczna jest ta propozycja? Z trzech powodów mógł nadejść czas na wprowadzenie UBI w krajach bogatych w ropę. Po pierwsze, technologia umożliwiła realizację takich schematów. Karty inteligentne, które łączą biometryczne identyfikatory. z elektronicznymi przelewami gotówkowymi, takimi jak Indie Aadhaar Karta (która na dzień 31 marca 2017 r. zarejestrowała 1,13 mld osób) mogłaby zostać wprowadzona w celu wdrożenia programu UBI. Po drugie, niektóre najnowsze analiza polityczno-gospodarcza sugeruje, że ruch w kierunku systemu UBI w krajach bogatych w zasoby jest bardziej prawdopodobny tam, gdzie występują wysokie renty surowcowe, znaczne ubóstwo i słabe instytucje oraz możliwość wystąpienia efektów sąsiedzkich (gdy jeden kraj przyjmuje pomysł, inne w sąsiedztwie podążają za nim, jak stało się z warunkowymi transferami pieniężnymi). Ponieważ wiele bogatych w ropę krajów Afryki i Bliskiego Wschodu ma te same cechy, UBI może się również otworzyć politycznie. Wreszcie, utrzymujące się od 2015 r. niskie ceny ropy skłoniły wiele krajów naftowych do przemyślenia swoich programów dotacji i programów zatrudnienia w sektorze publicznym. Zastąpienie tych programów bardziej efektywnym sposobem dzielenia się przychodami z ropy naftowej jest sposobem na przekształcenie niezbędnych oszczędności w szansę.